L O A D I N G
blog banner

Blablacar wprowadza opłaty

Bardzo popularny serwis oferujący pośrednictwo w umawianiu wspólnych przejazdów (płatny autostop), po kilku latach działalności, postanowił wprowadzić opłaty za na przykład kontakt z kierowcą oferującym przejazd. Do tej pory wszystko było za darmo, zarabiał jedynie kierowca podwożący pasażerów.

 

Wśród internautów rozpętała się burza. Pojawiły się głosy oburzenia, jak portal może chcieć zarabiać na internautach. Mała część głosów to głosy rozsądku – pobierają wprowadzenie opłat, ale negują ich wysokość i odpłatność za konkretne usługi, sugerując pobieranie prowizji od opłaty dla kierowcy, zamiast na przykład za kontakt z nim. Jednak zdecydowana większość użytkowników portalu kipi złością za samą chęć pobierania jakichkolwiek opłat i grozi przeniesieniem się na konkurencyjne serwisy, przy czym każdy zdaje sobie sprawę, że portal nie utrzyma się z reklam. Swoją drogą, to pewnie nawet umieszczenie reklam wywołałoby oburzenie.

 

Spójrzcie, jak wygląda biznes w internecie na przykładzie tego portalu:
– 40 780 tysięcy unikalnych użytkowników dziennie (za mustat.com).
– sporo osób pracujących przy portalu (wg jednego z komentarzy 200).
– milionowe inwestycje w rozwiązania informatyczne i rozwój portalu.
– kilka lat działalności portalu.
– korzyści w kosztach podróży dla użytkowników.

 

Nie wiem, na jakiej zasadzie Blablacar zatrudnia osoby pracujące przy portalu, ale to oczywiste, że wiąże się z kosztami. Do tego inwestycje, utrzymanie serwerów, koszty operacyjne, a ludzie chcieliby, żeby właściciel portalu robił to za darmo, bez chęci zarobku. Czy to normalne? Czy ludzie naprawdę nie rozumieją, że nie ma nic za darmo? Czy ludzie nie rozumieją, że ktoś inny pracując za darmo sam nie będzie miał z czego żyć? Nie potrafię zrozumieć tej mentalności.

 

Jaka będzie reakcja czytelników na wprowadzenie opłat? Przeniosą się do konkurencyjnego portalu, który powstał później i oferuje usługi za darmo. Ale ten portal po jakimś czasie również będzie musiał wprowadzić opłaty, więc przeniosą się do kolejnego oferującego usługi za darmo. I tak dalej. Bez sensu to wszystko. Albo robisz za darmo, albo wcale. Przecież to jakaś paranoja.

 

Zresztą z moim portalem było to samo. Przez kilka lat pracuję całymi dniami nad zebraniem materiałów, a ludzie oburzeni, jak ja mogę chcieć na tym zarobić. No jak?