L O A D I N G
blog banner

Inny świat

Nie wiem już, o czym pisać. Czytając media odnoszę wrażenie, że żyję w jakimś innym świecie. Coraz bardziej przerażają mnie wartości promowane w mediach i poziom artykułów. Niestety, Ślepa Ciemna Masa chłonie wszystko jak gąbka.

Czytam o suplementach diety, cudownych lekach, cudownych warzywach leczących wszystko, chroniących przed nowotworami i groźnymi chorobami. W praktyce okazuje się, że to wszystko bujdy na resorach, jak choćby przekonałem się jedząc czosnek mający ponoć chronić przed moim rakiem. Cudowne owoce i warzywa też nie pomagają na chorobę, na którą powinny pomagać, a wręcz pogarszają sytuację. Inna sprawa, że w moim przypadku za wszystko można winić wieloletni, ciągły stres.

Czytam bezwartościowe artykuły o chłopcu, który zrobił pogrzeb złotej rybce, rodzice zamieścili nagranie na You Tube, przez co stał się sławny na cały świat. O You Tuberach lub poetach robiących karierę i nie mam pojęcia, skąd się bierze ich fenomen. Przeczytam recenzję jakiejś nowej, fantastycznej książki, idę do biblioteki, spojrzę, a tu się okazuje, że książki nie da się czytać – w ogóle twórczość współczesnych polskich literatów woła o pomstę do nieba. Niestety, głupota, wulgaryzmy, prostactwo – dzisiejszy świat tego potrzebuje.

Oglądam coraz głupsze programy reality show posuwające granice głupoty – ale widzowie to kochają. Oglądam polityków, dziwiąc się, że w czasach technikum podziwiałem ludzi na stanowiskach, widząc w nich przeciwwagę do patologii, z którą miałem do czynienia na co dzień. A to tak naprawdę takie samo bagno.

Zresztą cokolwiek powiem lub cokolwiek napiszę – już słyszę krytykę. Jak ja mogę negatywnie myśleć? Jak ja mogę myśleć, że mi się nie uda? Jak mogę krytykować? To nie mój świat i chciałbym go szybko, bezboleśnie opuścić. Śmierć będzie wybawieniem.