L O A D I N G
blog banner

Uroda studentek slawistyki – MU vs UWr

Piszę coraz rzadziej. Życie coraz bardziej mnie przytłacza, okazuje się też, że w wielu przypadkach, kiedy byłem wyśmiewany jako psychol za wyszukiwanie powiązań i tzw. „teorii spiskowych”, miałem rację. Tylko co mi z tego? Nikt nigdy o tym nie usłyszy.

Często wracam we wspomnieniach do lat studiów. Miałem cel, miałem energię, miałem chęci do życia i pracy, miałem też zdrowie. Jedyna szansa na normalne życie, którą straciłem przez kilkoro bezkarnych świętych i ich kaprysy. Jak pokazują kolejne lata, podobne kliki przypominające mafijne struktury funkcjonują wszędzie. Jeśli nie masz układów oraz masz inny charakter, nie masz szans się przebić. Wszystkie wysiłki idą na marne. Gdybym wiedział o tym wcześniej, nie traciłbym czasu na studia. Inna sprawa, że nie jestem jedynym, któremu się nie udało.  

Przy okazji wspominania starych czasów zajrzałem na slawistyczne profile na portalach społecznościowych. Co zobaczyłem? Na polonistyce Óniwersytetu Masaryka w Brnie zdjęcie tegorocznych absolwentek, po poszukiwaniach znalazłem też zdjęcie absolwentek z ubiegłego roku. Podobnie jak w przypadku opisywanej niedawno konferencji naukowej, uroda studentek jest bardzo przeciętna, powiedziałbym nawet, że trudno doszukać się jakichkolwiek cech piękna.

Dla odmiany na zdjęciach z Wigilii Slawistycznej bohemistów Uniwersytetu Wrocławskiego jest dużo bardzo ładnych studentek. Oczywiście czar pryska, kiedy wejdziecie na ich profile na Facebooku – durne dzióbki, selfie, pustackie wpisy i tym podobne rzeczy stawiają je na równi pod względem intelektualnym z czeskimi studentkami polonistyki. Ale trzeba przyznać, że Polki wyglądają znacznie lepiej. Wiadomo, są tam jakieś z wyglądu feminazistki; te pomijam, bo dla mnie to babochłopy. 

Kiedyś było zupełnie inaczej. Na czeskiej polonistyce i np. słowenistyce studiowały takie piękne studentki, że nie można było oderwać od nich oczu. Do tego były na znacznie wyższym poziomie intelektualnym niż współczesne miłośniczki portali społecznościowych. Ładne były też na kroatystyce, gorzej wyglądała sprawa ze studentkami serbistyki i filologii macedońskiej, choć tam też trafiały się ładne panie. Dziś studiują tam pasztety, co nie dziwi, biorąc pod uwagę politykę Romana Madeckiego i jego lizusów. 

W Polsce na bohemistykach było różnie. Na ATH był jeden rocznik, gdzie było mnóstwo piękności, poziom inteletualny bardzo wysoki. W innym roczniku była np. jedna bardzo ładna, ale tak wredna, że wolałem nawet jej nie mówić „cześć” – Dominika z Tychów. Późniejsze roczniki to podobno tragedia – same lewaczki.  Z innymi kierunkami różnie. Na przykład na zaocznych na moim roczniku na kroatystyce było więcej ładnych studentek niż przez tydzień spotkałem ładnych kobiet w Słowenii. Z kolei na innych polskich uczelniach bohemistyka wypadała tragicznie – słynęła jako kierunek dla osób homoseksualnych i różnych lewaków. 

Jak jest teraz? Nie wiem. ATH nie publikuje zdjęć, inne uczelnie zamieszczają bardzo mało fotek, ale zdjęcia bohemistek z Uniwersytetu Wrocławskiego zaskoczyły mnie. 

Zreszta sami porównajcie:

https://scontent-lhr3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xtf1/v/t1.0-9/12651138_10207517447032723_4414612076328491920_n.jpg?oh=d3e9a7e0922621afa90900682f53139d&oe=5765EA3A – zdjęcie polonistek z Óniwersytetu Masaryka. Pierwszy z prawej to Roman Madecki, najgorszy kierownik w historii tamtejszej polonistyki. Drugi z prawej to Michal Przybylski z wyglądu zawodnik sumo, w sądzie udający mistrza świata w sprincie na sto metrów, w życiu codziennym pogromca kobiecych serc. Co ciekawe, czeski sąd uwierzył w jego bajki. Trzeba jednak przyznać, że od ostatniego zdjęcia (rok temu) zrzucił kilkanaście kilogramów. Druga od lewej to Renata Putzlacher-Buchtova, nazywana przeze mnie „Wiedźma”. Wyjątkowo wredne babsko. Reszty nie znam.

https://scontent-lhr3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/10446472_776687502361945_6508228131369678169_n.jpg?oh=8c4aeca4f63f12869d38073947f843bf&oe=5760A150 – zdjęcie absolwentek z 2014 roku. Tu jest jedna bardzo ładna, ale o ile mi wiadomo, nie jest z brneńskiej polonistyki.

https://scontent-lhr3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xlp1/t31.0-8/12375014_1110168435668068_6404157999122078892_o.jpg – Wigilia bohemistów Uniwersytetu Wrocławskiego 2015. Zobaczcie sami, ile ładnych studentek.

Szkoda gadać, co Roman Madecki ze swoimi lizusami zrobił z brneńskiej polonistyki. Jako wykładowca był świetny, natomiast jako człowiek poniżej dna.